sobota, 14 lutego 2015

Rozdział 53

- Ale argumenty. - prychnął Harry. Spojrzałam na niego. 
- Masz lepsze ?  -usłyszałam obok siebie. Eleanor powiedziała pod nosem. Dziewczyny chyba również usłyszały , gdyż spojrzały na brunetkę zszokowanym wzrokiem , a po chwili zaczęłyśmy się śmiać. Chłopacy patrzeli na nas zdezorientowanym wzrokiem. 
- Dobra , to co w końcu oglądamy ? - zapytałam.
- Horror. - powiedział Harry.
- Nie , komedie. - powiedziała Danielle. 
- O właśnie , komedia by była super. - przyznałam jej rację. 
- No chyba nie. - teraz głos zabrał Niall. Po chwili wybuchła dość głośna wymiana zdań pomiędzy dziewczynami a chłopakami. Ja nie wtrącałam się , podobnie jak Harry. Siedzieliśmy i przyglądaliśmy się im. W końcu zaczęła mnie już boleć głowa od ich głośnego tonu. - Ej , cisza! Halo , uspokójcie się! - mówiłam do nich. Ucichli i spojrzeli na mnie. - Na prawdę ? Kłócicie się o film ? - zapytałam z poirytowaniem. 
- Racja , to głupie. - powiedział Harry. 
- Widzicie ? Kłótnie do niczego nie prowadzą. - powiedziałam. 
- Masz rację , to było idiotyczne. - powiedziała El uśmiechając się.
- Przepraszamy. - powiedzieli chłopacy równocześnie.

- My również. - powiedziała Perrie a dziewczyny jej przytaknęły.
- Mam rozwiązanie tego problemu. Pierw obejrzymy horror a potem komedie okey ? - zapytałam.
- Nie , pierw komedie , a potem horror. - powiedział Liam.
- Nie , , horror i potem komedię. Nie spierajcie się , proszę was. - spojrzałam na chłopaków błagalnym wzrokiem. - Okey , ale jaki horror ? - zapytał Harry. 
- Właśnie , tu jest problem. - powiedziałam do niego. 
- Może Bal Maturalny ? Podobno świetny horror. - powiedział Niall. 
- Z tego co pamiętam , to mówiłeś że go oglądałeś. 
- Nie , to nie tak że go oglądałem. Greg mówił , że on go oglądał i polecił mi go. Ja w domu zaś obejrzałem zwiastun i wywnioskowałem z niego , że film trzeba obejrzeć. Chyba wtedy źle mnie zrozumiałaś. - wyjaśnił blondyn. 
- Możliwe , że źle zrozumiałam. No nic , to oglądamy ? - zwróciłam się do reszty. Pokiwali twierdząco głowami. 
- Stwierdzam , ze potrzebny nam kogoś laptop. - powiedziałam. - Okey , pójdę po swojego. Wstałam z miejsca i udałam się po schodach na górę. Weszłam do swojego pokoju i podeszłam do laptopa. Stał na szafce nocnej , podłączony do ładowarki. Odłączyłam urządzenie od ładowarki i zabrałam laptopa w ręce. Jeszcze postanowiłam wziąść ze sobą ładowarkę , na wszelki wypadek gdyby laptop się rozładował. 

Zeszłam ostrożnie po schodach , aby się nie przewrócić. Gdy znalazłam się w salonie , postawiłam laptopa na stolik a ładowarkę podłączyłam do kontaktu. Usiadłam wygodnie na miejscu i włączyłam przeglądarkę internetową. Wpisałam w niej podany przez Nialla tytuł filmu i weszłam w odpowiedni link. 
- Umiecie podłączyć laptopa do telewizora ? - zapytałam.
- Tak , ja umiem. - powiedział Harry. Wszystkie pary oczu zwróciły się ku niemu. Lokowaty wstał z miejsca i podszedł do telewizora. Zaczął przekładać jeden kabel z drugiego aż w końcu podszedł do mnie. Spojrzałam w jego oczy. Mogłabym w nie patrzeć godzinami..
 - Mogę laptop ? Musze go podłączyć. - powiedział Harry. 
- Tak , jasne. - zabrałam komputer i podałam Harry'emu. Chłopak zabrał ode mnie urządzenie i uśmiechnął się szeroko. Odwzajemniłam jego gest i wygodniej usiadłam na kanapie. Zobaczyłam że dziewczyny przyglądają się mi i Hazzie z uśmiechem. 
- Co ? - zapytałam. Dziewczyny nic nie odpowiedziały tylko dalej się uśmiechały. 
- Pasujcie do siebie i to bardzo. - powiedziała Pezz szeptem. - Proszę Was. - powiedziałam.
- No ale co , taka prawda. - powiedziały. Pokręciłam głową i zabrałam miskę z popcornem na swoje kolana. Dziewczyny włożyły ręce do miski i zabrały małą garść jedzenia. Zaśmiałam się i także wzięłam trochę popcornu. 

- Ej , bo zabraknie na film. - powiedział oburzony Niall.
- Tak na prawdę , to raczej dla ciebie zabraknie tak ? - zapytałam starając się powstrzymać śmiech.
- Dobra , masz rację. - powiedział blondyn i zabrał trochę posiłku. Zaśmiałam się z irlandczyka i spojrzałam na telewizor. Harry robił coś z tyłu telewizora , a Liam i Louis pomagali mu. Spojrzałam na mój laptop , który stał na podłodze , niedaleko komody na której stał telewizor. Była ona bardzo niska , więc nie było problemu z długością kabla. Po chwili chłopacy odeszli od sprzętu i usiedli na miejscach. 
- Ym , chłopacy. 
- Tak ? - zapytał Liam.  
- Nie włączyliście filmu. - powiedziałam , i usłyszałam cichy chichot dziewczyn. Zobaczyłam jak Harry chce wstać , ale go zatrzymałam.
- Nie wstawaj Harry , sama go włączę. - powiedziałam. Odstawiłam miskę z przekąską na stole i szybkim ruchem podeszłam do laptopa. Ukucnęłam przed nim i nacisnęłam przycisk play. Po chwili na telewizorze zobaczyłam obraz. Usiadłam pomiędzy dziewczynami , złapałam miskę i zaczęłam oglądać. 

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Rozdział wyszedł trochę nudny. Albo mi się taki wydaje. No nic , zapraszam was do komentowania. KOMENTUJESZ = MOTYWUJESZ
Do zobaczenia :)

2 komentarze:

► Zostaw komentarz, to motywuje! c;
► Jeśli chcesz być na bieżąco, zaobserwuj!